niedziela, 13 października 2013

Homecoming !

Homecoming !
Chcialabym miec cos takiego w Polsce, ale tutaj to nie bylo nic specjalnego :)

1 dzien - moro
2 dzien - sportowy dzien w ktory musielismy zalozyc nasze stroje
3 dzien - rozowy dzien
4 dzien -my jako seniors musielismy sie przebrac za bobasy
5 dzien- czerwoy, niebieski , bialy (kolory szkoly)

Ogolnie myslalam ze wiecej osob sie przebieze ,ale w czwartek niektorzy patrzyli na nas troche jak na ufolodkow ;p. No trudno. Gdyby w polce bylo cos takiego mozna by sie przebrac nie zastanawiajac sie co pomysla sobie amerykanie i czy powaznie sie przebiora :)
Ostatniego dnia freshmans, soptmore, juniors i seniors odgrywali smieszne przedstawienie podczas lunchu. Niestety nie dopchalam sie zeby zobaczyc przedstawienie seniorow, bylo mnnustwo ludzi. Widzialam za to pozostale, bylo extra :D Nie mam za duzo zdjec, w sumie nie wiem czemu.
Ostatniego dnia odbyl sie mecz footballu i jakis mini bal nie mam pojecia co to bylo bo nie poszlam :)
POZDRAWIAM ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz